Obserwatorzy

poniedziałek, 29 marca 2021

28.03 z Tulum na wyspę Holbox

Wstaje 7:30, śniadanie, rosjanin się spóźnił 30min. po odbior skuteru, opowiadając cała historię po rosyjsku:p. Jakieś kombinacje z kaucja zrobił, zamiast 150usd w gotówce, dostałem 100usd i 1000pesos, czyli trochę za mało. Ale był miły, więc ok.

Idę łapać colectivo do Playa del carmen. Po drodze rezerwuję bezposrednie colectivo z Playa do Chiquila poprzez whatsapp. W Playa del carmen spotykam się z Marcelem i Tanya po raz ostatni.
 Wypiliśmy soczek i pędzę taxi na przystanek colectivo. Udało się. Po ok.2h jestem na przystani w Chiquila. Za bagatela ponad 40zl płynnę raptem 30min. na Holbox. Pierwsze wrażenie takie sobie.
Niecały 1km i jestem w moim pokoiku.
Byłem głodny mega, więc na obiadek ryba.
No i plaża:). Fajny tu klimat.
Zachód słońca na  Karaibach też super.
Ciekawostka: na wyspie nie można kupić w sklepie alkoholu po godiznie... 17:00!

Bonus: dziś upadł mi telefon i pękła szybka :(

Na koniec mądry tekst, który wisi w moim pokoju.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz